Wiceminister Jacek Męcina (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) na posiedzeniu Naczelnej Rady Zatrudnienia w dniu 15.07.2014 zapowiedział zmiany w kodeksie pracy zmierzające do eliminowania możliwości nadużywania przepisów.
Państwowa Inspekcja Pracy alarmuje, że nadużywany jest zwłaszcza art. 29, który pozwala zawrzeć pisemną umowę z pracownikiem w dniu podjęcia przez niego pracy, a nie przed. Pracodawca nie musi też od razu zgłaszać go do ZUS – ma na to 7 dni, każdy może więc rozpocząć pracę bez umowy i ubezpieczenia. Na Zachodzie zwykle jeszcze przed dopuszczeniem do pracy zatrudniony musi mieć umowę i ubezpieczenie.
W przypadku kontroli PIP pracownicy twierdzą, że są w pracy pierwszy dzień.
W ten sposób pracują bez umów, przeszkolenia czy minimum bhp nawet całymi tygodniami.
Inną furtką często wykorzystywaną przez pracodawców jest „oskładkowanie” tylko pierwszej umowy-zlecenia. Pracodawcy zawierają więc z pracownikiem 2 umowy: pierwszą na kwotę np. 50 zł i od tej kwoty płacą składki ZUS-owskie oraz drugą umowę na kwotę np. 2000 zł, która nie jest „oskładkowana”.