37,25 zł – dokładnie o tyle w przyszłym roku wzrosłaby każda emerytura i renta, gdyby zamiast procentowej – tak jak dzisiaj – obowiązywała waloryzacja kwotowa. Jej wprowadzenie oznaczałoby rewolucję.
Różnice między najwyższymi a najniższymi świadczeniami zaczęłyby się zmniejszać. Przy obecnym systemie waloryzacji najniższa emerytura wzrosłaby w 2015 r. o nieco ponad 16 zł, przeciętna niespełna o 40 zł, z kolei emeryt ze świadczeniem w okolicach 4 tys. zł dostałby 80 zł podwyżki.
Na pewno w gronie beneficjentów byłoby generic actonel dodatkowo 1,2 mln osób pobierających emerytury w KRUS. ziac for sale W grupie tych, którzy propecia for sale stracą na takim rozwiązaniu, byłaby większość mundurowych, aapharma.com których przeciętne świadczenie wynosi powyżej 3 tys. zł.
Rząd już raz wprowadził waloryzację kwotą. Ale w 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jest to niezgodne z ustawą zasadniczą. Dlatego teraz koalicja myśli o zmianie jej zapisów, by wprowadzić ten mechanizm na stałe.