21 kwietnia 2015 wiceszef MON Czesław Mroczek poinformował, że tylko maszyna oferowana przez Airbus Helicopters spełniła wymagania formalne i to ona przechodzi do testów w przetargu na śmigłowce dla wojska.
Jak poinformował Mroczek oferty złożone przez WSK PZL Świdnik S.A oraz konsorcjum Sikorsky International Operations Incorporation, Sikorsky Aircraft Corporations, wraz z Polskimi Zakładami Lotniczymi Sp. z o. o. z Mielca nie spełniły wszystkich wymagań formalnych: śmigłowiec Sikorsky S-70i Black Hawk był oferowany bez systemów walki, firma nie spełniła też warunku uruchomienia obsługi śmigłowca w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi.
W przypadku AW149 o odrzuceniu oferty zdecydował termin dostawy dłuższy o dwa lata od wymaganego.
Ze 105 kryteriów offsetowych AgustaWestland i PZL Świdnik spełniły 41, Black Hawk 50, a wiropłat Airbusa 71. Wymagania offsetowe dotyczą w dużej mierze zapewnienia zamówień dla wojskowych zakładów lotniczych.
Airbus Helicopters nie ma w Polsce zakładów związanych z produkcją śmigłowców, do Airbus Military należą natomiast zakłady PZL Warszawa Okęcie, produkujące m. in. komponenty do transportowców C295M (dawniej CASA). W razie wygranej w przetargu Airbus i producent silników Turbomeca zapowiadali uruchomienie linii produkcyjnej w WZL nr 1 w Łodzi, firma deklarowała, że zamówienia będą związane nie tylko z kontraktem na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii.
Związki zawodowe funkcjonujące w PZL Świdnik sformułowały wspólne stanowisko w tej sprawie.