W sektorze publicznym uzwiązkowienie jest ciągle wysokie (np. 70 proc. w górnictwie), ale w prywatnym bywa, że związki zawodowe występują w formie szczątkowej (np. 2 proc. w handlu). Ciekawe wyniki daje rozbicie sektora prywatnego na ten z kapitałem polskim i ten z międzynarodowym. Według badań Konfederacji Lewiatan „Pracujący Polacy” w 2007 r. w krajowym sektorze prywatnym uzwiązkowienie wynosiło zaledwie 8 proc. i spadało, a w zagranicznym – aż 33 proc. i rosło.
Rynek pracy nie daje wystarczającej liczby ofert dla młodych i wykształconych ludzi. Jeśli kraj ma się rozwijać, to partycypacji pracowniczej będzie musiało być więcej . Szczególnie w zaawansowanych technologicznie branżach, w których powstaje wysoka wartość dodana.
Dlaczego Polacy coraz rzadziej wstępują do związków?
Uwarunkowania działalności związkowej w Polsce opisuje artykuł Adriany Rozwadowskiej „Polskie firmy autorytarne. Jak złe zarządzanie wpływa na biznes”, który ukazał się 8 lutego w „Gazecie Wyborczej”: