W czwartek Prezydent Andrzej Duda powoła członków Rady Dialogu Społecznego. W Radzie, która zastąpi komisję trójstronną, będzie zasiadać 59 osób.
Oprócz związków zawodowych w RDS zasiadać będą przedstawiciele pracodawców i rządu. Swojego przedstawiciela z głosem doradczym będzie miał także prezydent oraz prezesi NBP i GUS.
Bezpośrednio po uroczystości wręczenia powołań Rada zbierze się w Pałacu Prezydenckim na pierwszym posiedzeniu i może wybrać przewodniczącego oraz prezydium.
Uzgodniono już, że przewodniczącym pierwszego składu RDS będzie przez rok jeden z liderów trzech central związkowych, ale nie wiadomo jeszcze który: Tadeusz Chwałka (FZZ), Piotr Duda (NSZZ „Solidarność”), czy Jan Guz (OPZZ). Uzgodniono też, że szefami pięciu zespołów problemowych Rady będą przedstawiciele pracodawców, a czterech – związkowcy.
W nowej Radzie – w odróżnieniu od komisji trójstronnej – przewodniczący będą co roku zmieniali się – na przemian będą to reprezentanci związków, pracodawców i rządu. W KT przewodniczącym był stale reprezentant rządu. Obecnym szefem KT, która zakończy prace po powołaniu Rady Dialogu Społecznego, jest minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Cztery organizacje pracodawców – Pracodawcy RP, Związek Rzemiosła Polskiego, Business Centre Club i Konfederacja Lewiatan – przedstawiły prezydentowi po sześciu swoich przedstawicieli w Radzie, a trzy centrale związkowe – po ośmiu. Premier Ewa Kopacz wskazała też osiem osób – sześciu ministrów i dwóch wiceministrów.
Ustawa o RDS obowiązuje od 11 września 2015 i zastąpiła ustawę o komisji trójstronnej. Komisja formalnie działa do momentu powołania pierwszego składu Rady. Od 26 czerwca 2013 r. nie zbiera się w pełnym składzie. Wtedy związki zawodowe zawiedzione brakiem dialogu ze strony rządu Donalda Tuska zawiesiły swój udział w niej. Związki uznały, że dialog w KT jest pozorowany, a rząd jedynie komunikuje swoje decyzje.